28.06.05, 23:55
Wyd. z TM 248
"Wacek"
MARCIN WOLSKI, satyryk: "Gołym okiem widać, że zmysłem, który w naszych czasach podlega największej degradacji, jest smak. Bractwo kurkowe urządza sobie strzelaninę do portretu papieża Jana Pawła II, co gorsza, nie widzi w tym nic niestosownego. Pani wicepremier bierze udział w nielegalnej manifestacji i tym się chlubi. Każdemu kolejnemu odkryciu esbeckiemu kapusia towarzyszy współczucie licznych autorytetów moralnych dla kapującego, przy całkowitym braku zainteresowania zakapowanymi."
"Wprost"
MONIKA BRODKA, piosenkarka: "Nie mam nikogo bliskiego, bo czułabym, że ta osoba jest przeze mnie zaniedbywana. Przechodzę różne stany emocjonalne, wolę się z tym uporać sama. Kto by to zniósł? Nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że jestem wariatką i skaczę po ścianach. Stałam się typem samotnika, który woli posiedzieć w kącie, obejrzeć film i przemyśleć swoje sprawy. Mam trudną osobowość.. Jest mało osób, które ze mną wytrzymują i akceptują od A do Z."
"Gala"
ANNA PRZYBYLSKA, aktorka: "Irytujący są ludzie, którzy wypytują mnie o zarobki i drążą, drążą. Jezu, jak ja tego nie lubię. Niektórzy mylą gwiazdy zachodnie z naszymi i myślą, że ja jestem jak Nicole Kidman albo Victoria Beckham i mam miliony. A ja nawet nie mam siły tego prostować i mówić - Ludzie kochani, żyję tak jak wy, zarabiam podobnie. Dorabiam się. Narazie pracujemy z Jarkiem dla pieniędzy i mam nadzieję, że kiedyś te pieniądze będą pracowały na nas."
"marie clarie"
MIETEK SZCZEŚNIAK, piosenkarz: "Chciałem zrobić mamie niespodziankę na Dzień Matki i postanowiłem upiec placek ze śliwkami (który bardzo lubi) według przepisu z gazety. Ładnie wyrósł, pięknie wyglądał, ale był niejadalny. Piekł w gardle i smakował okropnie. W przepisie było: "torebka proszku do pieczenia", więc tyle dodałem. Tylko, że w tej torebce była podwójna porcja.(...) Będąc w Honk Kongu zajadałem się różnymi specjałami z tamtejszej kuchni. Pewnego dnia podano smakowite mięso. Dopiero po obiedzie zapytałem: kto to jest. I okazało się, że było to stworzenie nie mające odpowiednika w polskiej kuchni - cos między wiewiórką a szopem praczem. Pycha!"
"Moje Gotowanie"
MAGDALENA ŚRODA, pełnomocnik rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn: "Gdyby mąż próbował ze mną walczyć o przywilej gotowania, z pewnością oddałabym mu to pole. Choć ja kocham gotować, a on nie zamierza o to walczyć. Narazie jednak panowie dobrze się mają w sytuacji ojców deklaratywnych. Zresztą warto zauważyć, że im większy konserwatysta, tym większy deklarator, nie tylko w sprawach dzieci. Znam sporo panów, którzy są tym bardziej żarliwymi obrońcami tradycyjnej rodziny i ojcostwa, im częściej się rozwodzili."
"Przegląd"
KRZYSZTOF KRAWCZYK, piosenkarz: "Teraz jeżdżę chevroletem. Mam słabość do amerykańskich samochodów. Kiedy byłem młody, to oczywiście zdarzało mi się zaszpanować prędkością przed dziewczynami, ale teraz jestem bardzo ostrożny. Początkującym kierowcom radzę, aby się sobą nie zachwycali, bo samochód uskrzydla."
"Auto Świat"
Komentarze