24.05.18, 14:00
Michał Hrebień o NOBOX TV: Naszą siłą są własne pomysły
Z Michałem Hrebieniem, Prezesem Zarządu Grupy Nucity, nadawcą nowego kanału NOBOX TV, rozmawiał Kuba Wajdzik .
Kuba Wajdzik: Na rynku TV zadebiutował nowy kanał. Skąd wziął się pomysł na kanał jednak zupełnie różny od tych, które są dostępne na naszym rynku?
Michał Hrebień: Pomysł na własny kanał TV zrodził się na początku 2017 r. Jako Nucity Production – producent formatów dla różnych stacji TV, zorientowaliśmy się, że posiadamy bardzo dużo niewykorzystanego kontentu oraz jeszcze więcej pomysłów na programy. Wtedy powstał pomysł, aby produkować coś dla siebie i spróbować sił jako nadawca. Długo analizowaliśmy rynek, nasze możliwości i preferencje widzów i stwierdziliśmy, że powinniśmy stworzyć kanał poradnikowy.
KW: Kto będzie tworzył ofertę stacji?
MH: Ofertę stacji tworzymy sami. Znamy branżę TV od wielu lat, obserwujemy rynek, analizujemy produkcje, które już produkowaliśmy dla innych stacji. Jednak potrzebowaliśmy wsparcia podczas układania pierwszej ramówki, dlatego na pewnym etapie doradzała nam w tej kwestii Małgorzata Golińska.
KW: Stawiacie na własny kontent. Co znajdzie się w początkowej fazie rozwoju kanału?
MH: Tak, oferta NOBOX TV to w 90 proc. produkcje własne. Są to programy o tematyce poradnikowej, ale również rozmowy z ciekawymi ludźmi oraz jeden program muzyczny – koncert życzeń. Do współpracy zaprosiliśmy ciekawych prezenterów, którzy są fachowcami w swoich dziedzinach. W ten sposób powstały programy takie jak „Dobre bo polskie” o przetwórstwie domowym, „Niezłe ziółko” o ziołolecznictwie, „Adam, pomóż!” o majsterkowaniu, czy „Zdrowotne ABC” i „Astrokosmetyka” o zdrowiu i urodzie. Swój program prowadzi również Anna Kalata, która rozmawia ze swoimi gośćmi o swoich pasjach. W ramówce mamy również programy o aktywnym spędzaniu wolnego czasu i porady prawne.
KW: A co z zagranicznymi programami?
MH: W chwili obecnej nie planujemy zakupu zagranicznych formatów. Stawiamy na własną produkcję.
KW: Rozumiem, że stawiacie przede wszystkim na target kobiecy. A mężczyźni też będą mogli coś znaleźć w ofercie kanału?
MH: Oczywiście. Mimo, że ofertę NOBOX TV kierujemy głównie do kobiet, to mężczyźni znajdą coś dla siebie. Tak naprawdę tematyka części naszych produkcji jest skierowana do wszystkich, bo czemu mężczyźni nie mieliby się zainteresować programem o robieniu domowej białej kiełbasy, o stworzeniu żyrandola z globusa, czy chociażby o tym gdzie spędzić wolny czas poza miastem? Jestem pewien, że nasze treści chętnie będą oglądać również panowie, co zresztą już widać po aktywności na portalach społecznościowych.
KW: Rynek TV nie jest z gumy. Wiele ciekawych inicjatyw niestety nie przetrwało próby czasu. Wierzycie w swój pomysł?
MH: Oczywiście, rynek nie jest z gumy. My jednak uważamy, że jest miejsce na jeszcze jeden kanał poradnikowy. Naszą siłą jest to, że mamy własne programy, własne pomysły i nie kupujemy licencji do formatów. Widz przełączając się na nasz kanał ma pewność, że nie zobaczy po raz kolejny odcinka, który widział już na czterech innych kanałach. Myślę, że to jest nasza siła i w tym czynniku upatrywałbym naszego sukcesu. Po roku działalności, chcemy wykazywać się oglądalnością powyżej wymaganego progu dla domu mediowego. Przede wszystkim jednak chcemy, aby marka NOBOX TV zadomowiła się w świadomości widzów w całym kraju.
KW: Jakie są pierwsze opinie widzów i branży?
MH: Bardzo przychylne. Ludzie piszą do nas oraz bezpośrednio do naszych prezenterów. Jest odzew na portalach społecznościowych. Poza tym, o starcie naszego kanału napisało wiele branżowych (i nie tylko) portali. Jest również krytyka kanału, ale bardzo konstruktywna. Widzowie piszą co by poprawili w nadawaniu, jakie by chętnie widzieli programy na antenie itp. Te uwagi dotyczą niuansów. Dla przykładu dostajemy informacje, że logo na wizji jest trochę za duże, lub że jest problem z EPG. Są to dla nas bardzo istotne informacje, z których chętnie korzystamy.
KW: Własny kontent kosztuje. Z czego będzie utrzymywać się kanał?
MH: Oczywiście, własny kontent kosztuje, lecz przez lata produkcji dla zewnętrznych podmiotów, wypracowaliśmy sobie procedury pozwalające na oszczędności. Kanał będzie się utrzymywał z reklam, sponsoringu oraz aktywności PREMIUM SMS i IVR. Posiadamy również własną markę telesprzedażową – SHOPER TV. W chwili obecnej trwają rozmowy z domem mediowym, jest jednak jeszcze za wcześnie by mówić o szczegółach.
KW: Kanał jest dostępny na Multipleksie Katowice Kosztowy. To dość odważne wejście na NTC. Gdzie jeszcze jesteście dostępni?
MH: Naszą dystrybucją zajmuje się firma DELEGATA. Wraz z nimi stworzyliśmy plan dystrybucji na najbliższy rok. Śląski Multipleks jest pierwszym krokiem w realizacji tego planu. W chwili obecnej jesteśmy dostępni w EVIO, SGT, PLIX tak więc mamy otwartą drogę aby połączyć się z sieciami kablowymi w całym kraju. Takie są nasze plany.
KW: Dziękuję za rozmowę.
Do zdobycia jeden egzemplarz książki.
Zapraszamy do współpracy. Cena dodania do katologu od 149 PLN netto.
Komentarze