27.07.21, 10:20
Kanał TVN24 przerwał emisję programu na żywo z powodu zagrożenia pożarowego
26 lipca br., w późnych godzinach wieczornych stacja TVN24 przerwała nadawanie normalnego programu. Powodem było zagrożenie pożarowe. Nikomu nic się nie stało.
26 lipca, ok. 22.40 w trakcie trwania programu „Szkło kontaktowe” zawyły syreny alarmowe nadające komunikat "Uwaga, uwaga! W budynku wykryto zagrożenie pożarowe”. Komunikat po chwili został odwołany, po czym jednak sytuacja się powtórzyła. Prowadzący „Szkło” Tomasz Sianecki i Michał Kempa przerwali program na blok reklamowy. Jednak normalny program już nie wrócił.
Po bloku reklamowym zniknęło logo kanału, paski informacyjne oraz zegar i wyemitowano powtórkowy program sportowy oraz prognozę pogody, a następnie „Fakty po Faktach”. To samo dotyczyło TVN24 BiS – zniknęło logo i paski informacyjne. Dopiero po północy na kanałach przywrócono normalną oprawę stacji. Nie wznowiono jednak już programu na żywo. Także serwis internetowy na niecałą godzinę nie był aktualizowany.
Według naszych informacji, na terenie stacji zarządzono ewakuację ludzi. Nie było paniki wśród pracowników stacji. Jak z kolei ustaliła Wirtualna Polska, do stołecznej PSP nie wpłynęło zawiadomienie o pożarze. Do siedziby TVN przy ul. Wiertniczej w Warszawie nie wysłano także zastępów straży pożarnej.
Grupa TVN poinformowała, ze względu na podejrzenie zagrożenia bezpieczeństwa, w porozumieniu z policją wdrożono standardową procedurę ewakuacji jednego z budynków przy ul. Wiertniczej. „Po ewakuacji jednego z budynków przy ul. Wiertniczej, o której informowaliśmy w poprzednim oświadczeniu, wczoraj w nocy przeprowadzone zostały dokładne czynności sprawdzające. Alarm okazał się fałszywy” – napisała stacja w oświadczeniu.
Komentarze