05.01.23, 00:26
"Siła kłamstwa", reportaż Piotra Świerczka. Zobacz reportaż z programu "Czarno na białym" (TVN24)
Przewodniczący Krajowej Rady Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podjął decyzję wszczęcia sprawy z urzędu w sprawie reportażu pt. "Siła Kłamstwa". W geście solidarności z autorem reportażu oraz stacją TVN24, udostępniamy materiał na łamach portalmedialny.pl. Akcje wspierają największe media w Polsce.
Decyzja Przewodniczącego KRRiT została podjęta na wniosek Antoniego Macierewicza (PiS). Największe redakcje nie zgadzają się z decyzją Przewodniczącego i publikują reportaż Piotra Świerczka.
Reportaż "Siła kłamstwa", wyemitowany premierowo 12 września 2022 r. w TVN24, to efekt wielomiesięcznej pracy dziennikarza "Czarno na białym" TVN24, Piotra Świerczka. Autor dotarł do nagrań, zdjęć i międzynarodowych ekspertyz, dotyczących katastrofy w Smoleńsku w 2010 r., które - choć zostały zlecone przez tzw. podkomisję smoleńską Antoniego Macierewicza - nigdy nie znalazły się w jej raportach, także w tym ostatnim, który miał być raportem końcowym. Materiały te albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii. Świerczek rozmawiał także z ludźmi, którzy pracowali dla podkomisji, ale nie zgadzają się z jej wnioskami, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Co więcej, rozmówcy dziennikarza wprost mówią, że ich badania zostały zmanipulowane lub wybiórczo wykorzystane pod tezy z góry założone przez podkomisję tezy.
Reportaż nagrodzony w 2022 r. Grand Press w kategorii "dziennikarstwo śledcze". Piotr Świerczek jest także autorem reportaży "Siła faktów" i "Siła dźwięku".
Oświadczenie redakcji "Faktów" TVN i TVN24 w sprawie materiału "Siła kłamstwa"
W TVN24 w materiale "Siła kłamstwa" podaliśmy w wątpliwość rzetelność prac tak zwanej podkomisji Macierewicza. Ujawniliśmy przemilczane fakty z amerykańskiego raportu NIAR oraz relacje osób, które uczestniczyły w pracach podkomisji smoleńskiej.
Na wniosek Antoniego Macierewicza Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zamiast stać na straży wolności słowa, chce nas za to ukarać. Celem takiej kary jest wyłącznie próba ograniczenia krytyki dziennikarskiej związanej z działalnością podkomisji. Jest to niedopuszczalne w świetle konstytucyjnych zadań prasy, która jest zobowiązana do kontroli instytucji publicznych.
W TVN będziemy publikować fakty niezależnie od tego, dla kogo są one niewygodne. Nasi widzowie mają prawo wiedzieć, czego władza nie chce ujawniać. Na tym polega wolność słowa.
Komentarze