21.09.07, 01:05
Brudną walką polityczną nazwała przewodnicząca KRRiT Elżbieta Kruk spot wyborczy PO, w którym pojawia się o. Tadeusz Rydzyk. "Mam nadzieję, że tego typu kampania szkodzi PO" - powiedziała w Radiu Maryja. "To, niestety należy określić brudną walką polityczną. Inaczej tego nazwać nie można. Ja rozumiem, że dla celów politycznych w kampanii wyborczej pewne granice zwykłej gry politycznej się przekracza, ale pewnych przekraczać się nie powinno - dodała Kruk w radiowym programie "Aktualności
dnia".
Jak podaje PAP, szefowa KRRiT zaznaczyła, że pod jej adresem też pojawiły się ataki, ale się na to nie oburza. Przyznała, że w związku z jej decyzją o powrocie do polityki spodziewa się, że obejmą ją takie reguły walki politycznej. Przypomnijmy, że Kruk niedawno zapowiedziała, że rezygnuje z pracy w KRRiT i zamierza startować w wyborach do Sejmu z listy PiS w Lublinie. W Radiu Maryja poinformowała, że z członkostwa i przewodniczenia KRRiT zrezygnuje 26 września br., "aby nie wykorzystywać stanowiska w kampanii wyborczej".
Według szefowej KRRiT, "skandalicznym jest w ten sposób atakować media, szczególnie jeśli jest to medium społeczno-religijne, jeśli jest to nadawca społeczny". "Inaczej niż brudną walką polityczną tego nie można nazwać. Mam nadzieję, że tego typu kampania szkodzi PO" - podkreśliła przewodnicząca KRRiT.
W jednym ze spotów PO zaprezentowano fotografię dyrektora Radia Maryja i fragment tzw. taśm Rydzyka z głośną kwestią o "czarownicy" w wersji dźwiękowej i tekstowej. Opatrzono to stwierdzeniem, że "dla PiS niektórzy są nietykalni". "Zmienimy to. Każdy będzie równy wobec prawa, by żyło się lepiej. Wszystkim!" - zapowiada w spocie Donald Tusk.
W związku z emisją spotu dyrektor Radia Maryja wystosował list do Komitetu Wyborczego PO, w którym domaga zaprzestania emisji spotu i przeprosin. Argumentował, że bezprawnie wykorzystano jego wizerunek i głos oraz naruszono jego dobra - czytamy w depeszy PAP.
Elżbieta Kruk zaznaczyła, że z członkostwa i przewodniczenia KRRiT zrezygnuje 26 września br., "aby nie wykorzystywać stanowiska w kampanii wyborczej". "Termin też jest istotny, gdyż 25 września jest posiedzenie Rady, na którym chciałabym przedsięwziąć takie działania, które umożliwią trwałość tego organu, trwałość jego funkcjonowania" - wyjaśniła Kruk.